Aktualności
13 lutego 2017
Za Juniorami z Hurtapu już ostatni turniej finałowy w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski. W Białymstoku łęczycanie zagrali w grupie trzeciej, gdzie w pierwszym dniu zmierzyli się z Akademią Pyskowice pokonując rywala 3:1. Bramki dla Łęczycy zdobyli: Krzysztof Zdończyk, Hubert Włodarczyk i Mateusz Sobociński.
W sobotnie przedpołudnie na parkiecie białostockiej hali zmierzyliśmy się z Kamionką Mikołów. Mecz w wykonaniu obu drużyn był bardzo dynamiczny a gra do samego końca wyrównana. W pierwszej połowie to przeciwnikowi udało się przechytrzyć Miłosza Vossa, jednak w drugiej części spotkania Oskar Błoch wyrównał wynik i mecz zakończył się 1:1.
Wieczorem podjęliśmy drużynę Sobek Kraków. Zakładaliśmy, że powinniśmy wygrać mecz z dużą przewagą bramek, by liczyć na awans z pierwszego miejsca w tabeli. Bardzo dobrą skutecznością wykazał się Oskar Błoch, który już w trzeciej minucie zdobył pierwszą bramkę meczu. Pod koniec pierwszej połowy nasz przeciwnik wykorzystał zamieszanie przy polu karnym Hurtapu w przerwie meczu na tablicy widniał wynik 1:1.
Druga połowa przyniosła kolejne emocje wywołane bramkami po obu stronach boiska, ponownie z udziałem Oskara Błocha. Na dźwięk syreny kończącej spotkanie wiedzieliśmy, ze uzyskany remis daje łęczyckiej drużynie drugie miejsce w tabeli i awans do ćwierćfinału.
W niedzielę odbywały się mecze z udziałem najlepszych ośmiu zespołów w Polsce. Hurtap w samo południe stanął naprzeciw BSF-u z Bochni. Drużyna broniąca tytułu mistrza Polski wykazała doskonałe przygotowanie do turnieju. Pomimo prób ataku na bramkę przeciwnika nie zdołaliśmy urwać nawet jednego punktu na tablicy wyników. Mecz zakończył się pozytywnie dla naszego rywala, któremu udało się pokonać golkipera z Łęczycy aż trzy razy.
Tegoroczna nasza przygoda w Białymstoku musiała się zakończyć.
Pocieszającym dla młodych hurtapowców jest fakt, iż jedyny przegrany mecz w turnieju był z Mistrzem Polski – BSF Bochnia, a wicemistrz tegorocznych zmagań zdołał jedynie z Hurtapem zremisować. Trzecie miejsce na podium zajął Rekord Bielsko-Biała, który dopiero w rzutach karnych pokonał drużynę z Chrzanowa.
Zwycięzcom gratulujemy medali a gospodarzom MOKS Białystok wspaniałej organizacji.
